Asset Publisher Asset Publisher

Pamiętamy

Listopad to miesiąc, w którym w sposób szczególny myślimy o grobach i cmentarzach.

Las skrywa różne tajemnice, nie tylko przyrodnicze. Stare groby i cmentarze nie są rzadkością. Różna jest ich historia i pochodzenie. W wielu tutejszych wsiach przed 1945 rokiem mieszkała ludność niemiecka wyznania ewangelickiego. To właśnie oni lokalizowali swoje cmentarze na skraju wsi lub w pobliskim lesie. Pozostałości po takich obiektach możemy spotkać w wielu miejscach.

Są też i inne miejsca pochówków, pojedyncze groby, krzyże czy kamienie upamiętniające ludzi i zdarzenia. 

W lasach Nadleśnictwa Wolsztyn jest takie miejsce szczególne dla naszej historii. To las nazywany Bielnik. Tutaj 7  listopada 1939 roku, hitlerowcy rozstrzelali 11 Polaków. Kamienny cokół na którym w 1969 roku ustawiono metalowy krzyż, posiada wmurowaną tablicę z napisem "MIEJSCE UŚWIĘCONE MĘCZEŃSKĄ KRWIĄ POLAKÓW".

Pamiętamy o nich.  Leśnicy z Nadleśnictwa Wolsztyn włączyli się do akcji edukacyjno-społecznej „Zapal znicz pamięci” i  upamiętnili ofiary zbrodni niemieckich z początku II wojny światowej.

Akcja „Zapal znicz pamięci” obejmuje Wielkopolskę, Pomorze, Kujawy, Śląsk, ziemię łódzką i ciechanowską – tereny zachodnich kresów II RP, które po wybuchu II wojny światowej zostały zagrabione przez hitlerowskie Niemcy. Tylko do końca 1939 roku Niemcy zamordowali tu 40 tysięcy Polaków. Była to część większej operacji mającej na celu eksterminację polskich elit i w konsekwencji pozbawienie Polski warstwy przywódczej.

Akcję „Zapal znicz pamięci” zainaugurowano w 2009 roku. Patronat medialny nad akcją sprawował portal Muzeum Historii Polski i Polskiej Agencji Prasowej dzieje.pl.