Lista aktualności
Kolejne stanowisko sokołów wędrownych w Nadleśnictwie Wolsztyn
Nadrzewna populacja sokoła wędrownego jest wyjątkowym ekotypem najszybszego ptaka świata. Do lęgów na drzewach przystępują niemal wyłącznie osobniki, które wiek pisklęcy spędziły w gniazdach nadrzewnych, nabywając w ten sposób tzw. wdrukowanie do gniazdowania na drzewach. Przed II wojną światową sokoły najliczniej odbywały lęgi w koloniach czapli i kormoranów, chętnie zajmowały również gniazda bielików i rybołowów. Tak jak inne sokoły (kobuzy, pustułki), nie potrafią budować gniazd i z tego powodu zajmują gniazda innych gatunków ptaków. Po światowym załamaniu liczebności populacji spowodowanym działaniem DDT i pochodnych, gatunek stanął na krawędzi wymarcia. Dzięki hodowli prowadzonej przez sokolników (w Polsce z klubu ”Gniazdo Sokolników”) oraz wieloletniej reintrodukcji, sokół wędrowny wrócił na niebo, a jego populacja w wielu miejscach na świecie jest liczniejsza niż przed zagładą. Obecnie w Polsce gniazduje ponad 100 par sokołów, z czego ok. 40 w lasach. Dwie z nich osiedliły się w lasach Nadleśnictwa Wolsztyn, znajdując tu optymalne warunki do rozrodu.
Wiosną br. podczas prowadzenia monitoringu przyrodniczego, jeden z naszych leśniczych stwierdził zasiedlenie przez sokoły starego gniazda jastrzębia, znajdującego się na pozostawionym na zrębie, przez leśników przestoju sosnowym. W gnieździe, nieużytkowanym przez pierwotnych budowniczych od co najmniej 10. lat, potwierdzono obecność trzech młodych. Wyjątkowo słaby stan techniczny gniazda spowodował konieczność szybkiej reakcji ze stronny wolsztyńskich leśników. Powiadomiony o lęgu obrączkarz – członek Komitetu Ochrony Orłów, podczas obrączkowania piskląt wzmocnił gniazdo, zapewniając w ten sposób bezpieczeństwo jego mieszkańców. Po wyprowadzeniu lęgu, w pobliżu drzewa z gniazdem zaplanowaliśmy montaż platformy gniazdowej. Będzie ona zlokalizowana w miejscu bardziej korzystnym do odbycia lęgu, a jej zajęcie stanowić będzie podstawę do objęcia stanowiska tzw. ochroną strefową. Sokół wędrowny budzi duże zainteresowanie wśród przyrodników i jest tematem wielu badań, co potwierdziła obecność podczas obrączkowania naukowców z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Uczestnikami oznakowania naszych sokołów była Pani prof. Bogna Zawieja oraz Pan prof. Dariusz J. Gwiazdowicz.
Kolejna przygoda z sokołami, potwierdziła celowość prowadzonych przez nas działań na rzecz ochrony przyrody: pozostawienie tzw. drzewa ekologicznego z gniazdem, skuteczny monitoring przyrodniczy i szybka reakcja na słaby stan techniczny zajętego gniazda. Jesteśmy przekonani, że władca przestworzy, obok bocianów czarnych, bielików oraz kań, na stałe zadomowił się w wolsztyńskich lasach.