Asset Publisher Asset Publisher

Kolejny rok z sokołami w Nadleśnictwie Wolsztyn

W ubiegłym roku na terenie Nadleśnictwa Wolsztyn stwierdzono pierwszy od ponad 60. lat nadrzewny lęg sokoła wędrownego w Wielkopolsce. Młoda, bo dopiero dwuletnia para dochowała się jednego młodego, który po zaobrączkowaniu ruszył w życiową wędrówkę, od której pochodzi nazwa gatunku. Sokoły wędrowne (podobnie jak ich rodzimi kuzyni – kobuz czy pustułka), nie potrafią samodzielnie budować gniazd. Z tego powodu naszej parze przygotowaliśmy zapasowe gniazdo, na wypadek uszkodzenia zajmowanego, np. przez silny wiatr. Platformę gniazdową zainstalowali członkowie Komitetu Ochrony Orłów, posiadający wieloletnie doświadczenie w tej trudnej profesji. Na wniosek Nadleśnictwa Wolsztyn, Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Poznaniu ustanowił pierwszą w historii Wielkopolski strefę ochronną stanowiska sokoła wędrownego.

W bieżącym roku nasza para podobnie jak w roku ubiegłym, wybrała gniazdo naturalne – zbudowane przez myszołowy. Z trzech jaj wykluły się trzy młode (dwie samice i samiec), które zostały zaobrączkowane przez członka KOO. Każdy z podniebnych łowców na prawą nogę otrzymał niebieską obrączkę obserwacyjną, pozwalającą na identyfikację osobnika z dalszej odległości. Na lewej nodze umieszczono oficjalną obrączkę ornitologiczną Stacji Ornitologicznej w Gdańsku w kolorze zielonym, potwierdzającym pochodzenie z terenów leśnych.

Sokół wędrowny niemal wymarł na całym świecie w latach 60. ubiegłego stulecia. Pestycyd DDT (posiadający nazwę handlową „Azotox”) powodował wymieranie całych ptasich populacji, w tym sokoła wędrownego. Samice składały jaja o tak cienkiej skorupie, że pękała ona pod ciężarem wysiadującego ptaka. Dzięki wieloletniemu programowi reintrodukcji, czyli wsiedlaniu do przyrody wyhodowanych przez sokolników młodych osobników, gatunek odbudował się na całym areale występowania, w wielu miejscach stając się bardziej licznym niż w przeszłości. Liczebność polskiej populacji sokoła wędrownego szacowana jest na ok. 70 par lęgowych, w większości na terenach miejskich i w górach. Jedynie ok. 30 par gniazduje w lasach, a jedna z nich znajduje się pod opieką wolsztyńskich leśników.